Wszyscy wiedzą, że postanowienia noworoczne są kuriozalną próbą naprawy świata i nas samych (tak przecież złych i do niczego). Oczywiście, uwielbiamy je wymyślać, żeby po dwóch tygodniach zapomnieć i porzucić. Ostatnio byłam świadkiem tego na basenie, gdzie wejść się nie dało, bo wszyscy mają postanowienia noworoczne. Ja też robiłam to wiele razy (zdarzało się, że… Czytaj dalej Nowy rok, nowe postanowienia
Do tej pory nie bawiłam się w podsumowania, ale w sumie w tym roku tak mało pisałam, że krótkie streszczenie może być całkiem dobrym pomysłem. Tradycyjnie nowy rok rozpoczęłam słuchaniem Topu Wszech Czasów Trójki (podobnie zacznie się kolejny, głosy oddane). Już od kilku lat wygrzebuję się rano z łóżka, żeby włączyć radio i słuchać. Na… Czytaj dalej Spis grzeszków i nieprawości, czyli 2017 w skrócie
Skończyły się wakacje, nadeszła prawdziwa jesień, przeniosłam bloga na wordpressa (okres testowy na serwerze się skończył 😦 ) i w zasadzie powoli kończą mi się wymówki od niepisania.* Chciałoby się rzec – nie miałam czasu pisać, bo tyle zmian w moim życiu, ale byłoby to kłamstwo. Po prostu mi się nie chciało. Ale może coś… Czytaj dalej Jesienna reaktywacja
Lubię czytać. Książki w pewnym sensie towarzyszyły mi od zawsze, chociaż pierwszą książką, którą przeczytałam świadomie, a potem uznałam, że to fajna rozrywka był „Hobbit”. Potem ktoś mi powiedział, że kontynuacją jest „Władca Pierścieni”. Ale to nie była pozycja dla dziesięciolatki. Trzy razy rozpoczynałam, ale nie wychodziło. Okazało się jednak, że była to pozycja właściwa… Czytaj dalej Czytanie – wakacyjna rozrywka
Branża gier komputerowych na całym świecie jest ogromna i generuje ogromne przychody. To wszyscy wiemy. Wiemy również, że biznes ten rozwija się bardzo prężnie, nowe studia powstają jak grzyby po deszczu i dzielnie próbują podbijać świat swoimi tytułami. Nawet wiemy, że potrafimy w Polsce stworzyć świetne gry, które bardzo dobrze sobie radzą na rynku światowym.… Czytaj dalej GAMEINN, czyli dają pieniądze. Na gry!
Ostatni weekend spędziliśmy z Dustem w Gdańsku i trochę w Sopocie. Kolejny wyjazd, kiedy pokarało nas pogodą: zimno, wiatr, deszcz i grad (serio). Jeszcze nie zdążyłam się ugrzać po powrocie. Z drugiej strony to chyba była to nasza pierwsza podróż do której (o zgrozo) byliśmy przygotowani – doskonale wiedziałam, co należy zrobić podczas wyjazdu nad… Czytaj dalej Na kawie u Neptuna
Jedni nazywają to świętem fantastyki. Inni festiwalem nerdów, geeków i freaków. Niektórzy coś wspominają również o imprezie dla nie do końca normalnych. Jedno jest jednak pewne – takiej różnorodności na próżno szukać gdziekolwiek indziej. W ostatni weekend do Poznania ściągnęło około 38 tysięcy Geraltów, Cirilli, Stormtrooperów, Deadpoolów, Batmanów, mangowych bohaterów i innych mniej lub bardziej… Czytaj dalej Fantastyczny festiwal
Minęło już trochę czasu od pogodzenia się z naturą i koniecznością bycia dziewczyną. Co prawda nigdy nie miałam z tym problemów natury fizycznej czy psychicznej, ale społecznej – owszem. W okresie radosnego nastoletniego buntu nosiłam bojówki, glany i wielkie czarne t-shirty. Przybory do makijażu dla mnie nie istniały, czasopisma skierowane do płci żeńskiej były głupie,… Czytaj dalej Dlaczego bycie kobietą jest do dupy?
„Gry są głupie/marnują czas/ na nic się nie przydają/powodują agresję/są dziełem szatana*”. Każdy gracz pewnie nie raz miał okazję słyszeć podobne teksty. Ja słyszałam wielokrotnie, również od osób, które potrafią godzinami oglądać seriale i programy paradokumentalne w telewizji. Tak, oczywiście, macie rację. Ale nie tym razem. Wybijmy malkontentom argumenty z ręki, robiąc coś dobrego… Czytaj dalej Zagraj z Orkiestrą grając!
Znajdź w sobie trochę świątecznej atmosfery, znajdź w świętach trochę nerdkowych klimatów! Akurat ja nie należę do świątecznych hejterów, lubię choinki, prezenty, jedzenie i świąteczne piosenki. Niby co roku to samo, ale dla wszystkiego można znaleźć jakąś alternatywę. Choinkę można ubrać inaczej (a czy Ty masz już Vault Boya na swoim drzewku?), prezenty można zrobić… Czytaj dalej Święta, święta
GeekDust 